Hej .
No to krótko, bo i tak tego przecież nikt nie czyta.
Przykro mi, że tak to wszystko się potoczyło. Wielu decyzji żałuję, a teraz chyba przyszedł właśnie czas na rekonenas.
Nigdy nie myślałam, że będę takim tchorzem. Że tak bardzo będe bała się to wszystko powiedziec.
Nie poznaje samej siebie.
Chyba czas zakończyć pewną sprawę i pogodzić się, że mimo starań.. to nie ma sensu. Na zbyt wiele liczyłam. Szkoda. Miało być pięknie,
Żałuję tylko, że nie dorosłam do tej decyzji wcześniej, że tak długo zwlekałam z tym, żeby to nareszcie doszło do mojej świadomości.
Byłam uparta. Głucha na głosy bliskich. Sama dąłyżam na przekór wszystkim. Nie wiem czy tego żałuję, ale wiem napewno, że nie pogodziłabym się z tym, że siedziałam cicho zamiast działać.
Pozdrawiam tylko jeszcze moją klase .
Naprawdę ich kocham <3
To pa.
https://www.youtube.com/watch?v=tqfGuigUMw0
Oficialnie znienawidziłam moją wyobraźnie, która cały czas podobpowadała mi, że może jednak się uda...