- nie myśl, że wpadłam ze skrajności w skrajność, ja przecież cały czas uważam, że najważniejsze to poszukiwać, a nie oszukiwać
"Stary Boże (...)
Nie masz nade mną mocy już (...)
Bo mnie poczucie sił mych, których nie ukrócisz,
Naucza, żeś największe kłamstwo rzekł na ziemi
Potędze: Prochem jesteś i w proch się obrócisz!
Więc odchodzę od Ciebie, dawny, stary Boże!...
Samemu sobie zdany, dziś sam siebie tworzę!"
Leopold Staff, Giordano Bruno
-Bóg jest piękny, a Ty stworzony na Jego obraz i podobieństwo.
-Bóg jest wszechmocny, a Ty jesteś słabym grzesznikiem.
-Bóg jest Królem, a Ty Jego sługą.
-Bóg nakazuje, człowiek wykonuje.
-Bóg Cię kocha, a Ty musisz tą miłość odwzajemnić, w przeciwnym razie On ześle Cię w otchłań wieczystą-piekło.
-Bóg jest potężny, dlatego Ty masz być malutki i bogobojny.
-Bóg Cię ciągle widzi, za to Ty nie zasługujesz na to by oglądać Jego oblicze w swoim ziemskim życiu (jedynie pod postacią produktów spożywczych - chleba i wina.)
-Bóg jest wszechwiedzący, a Ty musisz się Go tylko słuchać, nie musisz nawet myśleć samodzielnie, bo on już Ci wszystko ułożył i powiedział, potem kazał zapisać natchnionym wybrańcom(jedynie mężczyznom) w Piśmie Świętym, które tworzone na przestrzeni lat przez omylne, ludzkie umysły, posiada stertę błędów i bzdur, w które bezdyskusyjnie masz wierzyć i je wykonywać.
-Bóg dał Ci wolną wolę, choć jako, że jest wszechwiedzący wiedział, jeszcze za nim Cię stworzył, że wybierzesz złą drogę.
-Bóg przez współpracę ze swoją trzecią, boską osobą - Duchem Świętym, udziela ludziom łaski a przyznanie jej nie jest związane z żadną zasługą, udziela więc tej łaski wg własnej, niepoznawalnej dla nas konstrukcji myślowej. Tak więc mądrość, rozum, rada, czy męstwo to dary Ducha Świętego, a nie efekt Twojej własnej pracy nad sobą.
-Bóg pozwala Ci na rozmowę z nim w postaci modlitwy, rozmowa ta to jednak nie dialog, a raczej monolog, gdyż tylko Ty coś mówisz.
-Bóg jest jeden, jednak w trzech, równych i boskich osobach. Jak tłumaczy to sama biblia choć jest jeden, jest go trzech - jest Ojcem, który potrafi spłodzić Jezusa (Boga i Człowieka czyli siebie samego zapładniającego) i to w łonie dziewicy za pomocą swojej innej, trzeciej osoby Ducha Świętego.
- Bóg nie popełnia błędów, więc nigdy nie śmieje się z siebie śmiechu w ogóle nie pochwala, bo to zakłóca cierpienie.
- Bóg, jak sam się określił,jest Bogiem zazdrosnym, najczęściej,gdy nie oddaje się Mu tego,co wyłącznie do Niego należy, zwykle chodzi Mu o chwałę i cześć oraz czas, którego nie powinno się w większym stopniu poświęcać na czytanie innych książek niż Biblia czy chodzenie do kina na filmy, które nie noszą takich tytułów jak np.,,Pasja,,,Karol-człowiek,który został Papieżem",,,Karol-Papież,który pozostał człowiekiem", Dobry Papież,"Dzieciątko zwane Jezus"itd. W ogóle sam fakt, że wiążemy się w duety-małżeństwa, poświęcamy czas tym których kochamy i współżyjemy z partnerem, jest obrzydliwością ! a Fe ! Bo to wszystko odwraca naszą uwagę od Pana, a ten chce mieć nas tylko dla siebie!
-Bóg mówi,że jeśli będziesz jak dziecko, to wtedy wejdziesz do królestwa bożego - chodzi o to, że masz mu zaufać bezgranicznie, tak jak dzieci ufają dorosłym, bóg jednak zapomniał, że każde dziecko wchodzi w taki wiek, gdzie niesamowicie interesuje go świat i ciągle zadaje pytania:A co to?A dlaczego?A po co?A do czego służy? Zazwyczaj malec dostaje odpowiedź, albo sam może tej odpowiedzi poszukiwać- ty nie! Boga najlepiej nie pytaj o nic,tylko się go słuchaj.
- Bóg jako, że jest wszechwiedzący nie potrzebuje w żadnej sprawie żadnego poznania, zapomniał chyba jednak, że człowiek nie jest wszechwiedzący i będzie chciał (przez ciekawość) dążyć do tego Poznania..ale bóg jest egoistą, dał nam rozum,ale zabronił nam prawie całkowicie z niego korzystać.Dostąpiliśmy zaszczytu poznania wyrazów, późniejsze poznanie rzeczy niestety musimy odrzucić.
- Bóg stworzył surowe przykazania,jednak sam mordując,paląc,pustosząc,zsyłając potopy i susze - łamał je wszystkie.
Wynika z tego, że "posiada On słodki monopol na niemoralność.Tylko on ma prawo na sposób nietzscheański przewartościować wszelkie wartości" oraz wyjść poza dobro i zło".Oczywiście wie lepiej od nas,co jest dobrem,a co złem..Ślepa wiara usprawiedliwi wszystko.
Postać Boga na przestrzeni wieków wielokrotnie ulegała zmianom, dostosowując się do ludzkich pragnień i upodobań,ale zostańmy przy teorii wierzących,że bóg wie co robi i tak naprawdę w swej doskonałości jest on niezmienny,jest stały,dlatego łatwiej mu zaufać,Ty zaś przeciwnie, jesteś niezdecydowany,ciągle zmienny, dlatego się ciągle mylisz i zawodzisz..ale czy ludzkość istniała by dalej bez jakichkolwiek zmian?Czy Człowieczeństwo nie określa się lepszą stałością od bożej? bo przecież w tym łańcuchu przyczynowo-skutkowym jesteśmy zmuszeni do reagowania na różne bodźce,a nasze reakcje i relacje ciągle się zmieniają, jesteśmy nieodłącznie związani ze zmianami (różnymi: biologicznymi,fizycznymi,psychicznymi..),tym samym CIĄGŁA ZMIENNOŚĆ POWODUJE JEDYNĄ STAŁOŚCIĄ I JEDNOŚĆ TEGO ŚWIATA. - Wszystko i wszyscy się zmieniamy, więc nic i nikt nie jest stały - i to jest pewne/stałe.(bardziej niż wieczny staro oraz nowotestamentowy bóg.)
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika leisure.