Tak co do wczoraj,bo mieliśmy rocznicę
Taa...wczoraj minął dokładnie rok od kiedy się poznaliśmy.
I jak się czasami zastanawiam - nie wiem co bym teraz zrobiła bez tego człowieka.
Wielkie,wielkie podziekowania i całusy dla Jarka,bo może nie przez rok,ale przez jakieś ostatnie pół roku miałam w nim i wciąż mam olbrzymie oparcie
I niech tak zostanie