no i jestem w czarnej dupie ... stało się, wkroczyłam znów do znienawidzonej szkoły, do tej zgrai ludzi których, nie cięrpię, nie znoszę, nienawidzę, ludzi mdłych, mętłych, bez wyrazu, do dupy, przygłupich(z wyjątkiem paru osób), do których słać trzeba od czasu do czasu udawany uśmiech, do miejsca, w którym czuję się źle, w którym przebywanie to katorga - to był błąd, okrutny błąd....