no właśnie, już wiem jak to jest.;oo
nie spodziewałam się tego, ale tak jest. najlepsze jest to, że każdy kto czyta tą notkę, wie O KOGO chodzi.-.-
Ola jest najbardziej wtajemniczona, i to ona mi zawsze pomaga i wspiera mnie, bo ktoś znalazł laskę i nie ma dla mnie czasu.
A tak fajnie się układało, KTOŚ musiał się wpieprzyć. Wiedziałam, ze niebawem to się stanie, ale nie wiedziałam, ze w tak krótkim czasie..;/
ale dzięki Ci za wszystko, jak znów Ci się życie zepsuje, zapraszam do mnie, obyś przejrzał na oczy, mówię Ci.
bardzo Cię kocham i pozdrawiam.
P.S nasze wspólne wyjazdy przekreślone.Chybaże je odbudujesz.:)
Przyjaciel na zawsze!