Ludzie ze S(t)olca nad wisłą, oprócz kilku małoistotnych cech, jak umiłowanie do konsumpcji własnego stolca czy picie denaturatu do śniadania posiadają niewątpliwe talent do budzących podziw i posiadających rozmach, godny piramid w egipcie, konstrukcji.
Konstrukcją taką jest niewątpliwie prą rzeczny, który kursuje pomiędzy Solcem a bliżej niezydentyfikowanymi miejscowościami na drugim brzegu wielkiej wisły.
Prą ustyuowany jest w miejscu dawnego mostu zburzonego przez hitlerowców i jest największą atrakcją turystyczną w promieniu 20km od Solca nad wisłą.
Tłumy turystów codziennie przewiwające się przez okolicę każą zastanawiać się władzom solca (władcom stolca - dop. Tomek) nad uruchomieniem drugiego promu o wyporności przekraczającej 2349423 ton.