Czuję się jakbym odebrała całą swoją pulę nagród życiowych w jednej chwili... Czuję, że jeśli ta sytuacja rozwinie się jeszcze bardziej, to moje serce oszaleje do granic swych możliwości, a w moim brzuchu rozpęta się wojna miłości... Nie mam słów na te dni, nie mam siły ze szczęścia, moje oczy rozsadza światło, moje usta zmęczone są maksymalnym uśmiechem, mam ochotę zamęczyć każdego na śmierć radością. Może dlatego początkowo, w Planie Generalnym nie było miejsca dla takiej Miłości dla mnie?
Mogłabym całe dnie spędzać patrząc w Twoje oczy, słuchając Twojego głosu, śmiechu i sposobu w jaki wypowiadasz moje imię na milion sposobów. Mogłabym tak po prostu zatrzymać czas i cieszyć się z tego, że żyjemy, że jesteśmy i że Cię w końcu znalazłam... Nie potrzebuję snu, odpoczynku, niczego mi nie brakuje. Tylko mnie kochaj.
"ŻYCIE PIĘKNIEJSZE OD SNÓW"
<3