noo tooo tak , długo mnie tu w sumie nie było , powodów było również dużo , ale głównym był  brak chęci żeby coś tu napisać ; p .

Święta , jak to święta,rodzina,obżarstwo i pasterka , to na tyle  ; ). Sylwester ahhh <3. Było meeeega , bardzo meeega , bawiłam się we Wdzydzach Tucholskich , zajebista atmosfera i ludzie,a to najważniejsze,aby impreza była udana ;)) . Zaczął się nowy rok, jakies postanowienia które sobie postawiłam i jak zwykle ani jednego nie dotrzymalam, w sumie jeden został, mam nadzieję że mi się uda wytrwac w tym założeniu. Zaczełam sobie skakac na aerobicu ,wysisk i pot, to czego oczekiwalam , do Czerwca zostało 5 m-cy , więc dam radę , w końcu plaża jeziorko i inne sprawy, trzeba wziąć się za sobie po błogim lenistwie .

Zrozumiałam , że nikomu nie można ufać i jeszcze jedno '' lecz nigdy więcej się nie zakocha,gdyż uczucia wszystko psują'' (Coleho).

Czyż nie jest to fantastyczne uczucie -  uczucie porażki, rozczarowania ? . Nie jest...  Już się nie wychylam z uczuciami, nabralam dystansu , wszystko na luzie,  ciężko być ignorowanym przez osobe na której się zależało , ale życie nie jest w końcu usłane różami , trzeba stawić czoła . I ja to zrobię , będę silna . Ktoś mi kiedyś powiedział '' świat jest zbyt duży , żeby być małym człowiekiem'

Kończe , nie wiem w sumie czy to co napisalam ma sens , ale nieważne , ważne jest jednak to że wylalam z serducha to o czym myslalam ...

' Skąd mam na dłoniach nieba ślad?
Nie pytaj mnie,
Jak mogłam zgubić się wśród ulic które znam,
Nie pytaj mnie...

O czym w środku dnia potrafię śnić?
Nie pytaj mnie,
Gdy wśród przechodniów nagle staję zamiast iść,
Nie pytaj mnie...'