dobry nocny trip, o reszcie zapomnijmy.
"Rozmawiamy ze sobą coraz mniej, siebie chciwi
Jakby ktoś pomiędzy nami porozstawiał szyby
Na tle własnego świata, dzieci, kwiaty, ryby
Bez głębszych wdechów, żyjemy na niby
Wydrapałbym każde oczy wlepione we mnie tak tępo
Że aż czuje jak oblepia mnie przeciętność
Inna miała być codzienność
Nasza wielkość miała iskrzyć a wygasa
Gdy tak teraz na nią patrzę a ty milczysz
Czuję wilczy głód, szukam słów których nie znam
A teraz poczujesz chłód, już nie potrafisz przestać
Choć zawsze widzę cię, ja nie czuje cię znów
Czekam na mały cud, który mógłby to przerwać
Ci wszyscy obcy wokół, myślą ze mamy wszystko
Niech wezmą spokój, zabiorą oczywistość
Chcę, usłyszeć głos, nie słyszę go, choć jesteś blisko
Powiedz do mnie, a potem mogę zniknąć."
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24