kiedy znajdujesz sie w jakimś miejscu...
i widzisz ludzi...
czasem wśród nich spostrzegasz znajomych...
mówisz " siema xxx"...
rozmawiasz z nim jak byś go znał od dziecka...
ba ... mógłbyś nawet z nim bawić się w piaskownicy...
ale tak naprawde ...
nie znasz go nawet na tyle by móc o nim powiedzieć że go znasz...
w ciągu jednego dnia w jego życiu...
mogło się tyle zmienić...
przecież jeden dzien tylko go nie widziałeś...
u ciebie cały czas po staremu...
u niego ... ten jeden jedyny dzień będzie przeklinał po kres swojegożycia...
przecież co może się stać w ciągu jednego dnia ...
w jego życiu swiat mógł obrócić się nie tylko o 180 stopni
ale o 360 i więcej...
jego może już nie trzymać to co trzymało przy życiu 2 dni temu...
może żyć zupełnie innymi wartościami...
czy ty to zauważysz ?
nie ... bo on ci o tym nie powie ...
uzna że już o tym wiesz ...
i że starasz się mu pomóc przywrócić chociażby drobną cząstkęstarego porządku jego świata...
jednak jest inaczej ....
ty nie wiedząc o niczym ...
zaczynasz z nim rozmawiać jak gdyby nic się nie stało...
dla ciebie sie przecież nic nie wydarzyło...
i on rozmawia z tobą jakby nigdy nic ...
nauczony jest nie mówić o swoich problemach każdemu...
więc kto mu pomoże jak nie ty ?
nikt...
nikt nie jest w stanie zatrzymać tego co w jego głowie nabrało tempa ...
...
nie raz sie nie pomyliłem...
teraz mimo tego co wiem ...
daje innym szanse spróbować ...
ale nie ze względu na siebie ...
ale na ich sumienie...
by nie próbowali rozmyślać dlaczego ....
by nie myśleli że to ich wina ...
może się uda ... a może nie ...
to już nie zależy ode mnie...
...
Jak silną masz wole walki ?
28 PAŹDZIERNIKA 2019
15 LISTOPADA 2011
28 WRZEŚNIA 2011
26 WRZEŚNIA 2011
6 WRZEŚNIA 2011
1 CZERWCA 2011
31 MAJA 2011
7 MAJA 2011
Wszystkie wpisy