photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 PAŹDZIERNIKA 2008

Czy myślenie jest konieczne?

Myślenie pomaga nam nie popełniać tak wielu błędów w życiu. Ile razy mówi się nam "Pomyśl zanim coś zrobisz!". Myśli potrafią oddać to czego nie potrafią słowa i gesty.  Ktoś może nas zamknąć, uciszyć, ale nie zabroni nam myśleć. Czasami wydaje się, że to myśli to jedyne "miejsce", które jest tylko nasze, to my decydujemy kogo chcemy tam zaprosić, jedyne w którym możemy czuć się wolni. Jednak czy zawsze? Czasami emocje sterują naszymi myślami. Zarówno te pozytywne jak i negatywne. Niekiedy ktoś zakradnie się do naszej głowy i nie chce jej opuścić, wtedy myślimy o tym żeby nie myśleć przez co jeszcze bardziej się pogrążamy. W niektórych sytuacjach powinniśmy wyłączyć myślenie, nie zastanawiać się czy będzie dobrze, czy źle i powierzyć swoje życie właśnie emocją. Mało zrozumiałe? Chodzi o to żeby potrafić znaleźć równowagę między kierowaniem się myśleniem i emocjami. Gdy to się uda, nie będziemy myśleć ani o tym co nam nie wyszło, gdyż zbyt długo się zastanawialiśmy zamiast kierować się emocjami. Ani nie będziemy cierpieć przez to, że zrobiliśmy coś zbyt pochopnie.

 


Zdjęcie dzięki  klasowemu wypadowi do parku.

(indywidualnie nie wiem komu podziekowac bo nie wiem kto miał wtedy aparat w swoich łapach)

 

No to zastój przerwany :P 


Pozdrawiam... Przyjaciół

 

 

 

 

Komentarze

ollie91 Zdecydowanie NIE ;)
10/11/2008 20:01:51
oftheworld Ło witam witam ^^ Również do znajomych dodaje :D
02/11/2008 12:06:11
ladiesx2 nie, tylko śmiesznie to wygląda. xD
lato? zdjęcie robione tydzień temu ;D
Pozdrawiam.! ;)
19/10/2008 22:47:29
~Domi Ładnie powiedziane i takie piękne :)
18/10/2008 17:44:06
jokaa ha wiadomo że moje dzieło! trzeba było uchycić tą emowsko-werterowską zadumę^^
17/10/2008 19:20:10
sara9207 I dodaję.
17/10/2008 16:27:11
~sara9207 Ojejj ;p jak ja Cię dawno nie widziałam ! :)
Fajne fajnie tu.. pozdrawiam ;)
16/10/2008 22:00:47
ollie91 Czytając początek Twojego 'wywodu' na temat myśli chciałam napisać, że nie do końca się z tym zgadzam. Ale dalej na całe szczęście ująłeś to, co chciałam napisać. Tzn. nie zawsze jest tak, że zapraszamy kogoś do swojej głowy. Nieważne czy dzięki pozytywnym zdarzeniom, czy negatywnym, ale czasem ludzie po prostu wkradają się do naszej [jak to nazwałeś] prywatnej przestrzeni i za nic w świecie nie chcą odejść. Im bardziej się wysilamy, tym bardziej zaciskają swoje kleszcze w naszych myślach.
I z tą naszą prywatą też masz rację. Nie zawsze, nie wszyscy potrafią wyrażać swoje zdanie. Czasem nie potrafimy zrobić tego tak dobitnie jak chcemy. I pozostają nam myśli. Bo ile razy jest tak, że mamy ułożone coś w głowie, a nie potrafimy tego wyrazić słowami, prawda? Emocje, które siedzą w naszej głowie są często nieokreślone, niewymowne.
No i szkoda, że mnie z Wami nie było ;)
A ja siedzę w domu, bo pociąg o 7 nie jedzie. To jest niesprawiedliwość, żeby wstawać o 6, żeby jechać pociągiem o 9:20.
16/10/2008 7:53:48
~suoneszko Hmmm... Powiem Ci Krzysiu, że bardzo dobrze jest to ujęte...
No a foto jak najbardziej mi się podoba, choć wolałabym oglądać Twoją śliczną buźkę :)
:**
15/10/2008 23:19:47
madzius A ja lubię [czasami] swoje myśli. Mogę obrazać ludz bez ich obrazania się na mnie, cieszyć się z rzeczy niepozornych no i miec 'coś' czego nie mam w prawdziwym życiu.
Zresztą spróbuj chociaż przez chwile nie myślieć o niczym... pomijaąc fakt, ze sie nie da to smutne co?

no i nareszcie coś dodałeś.!
pzdr. ;*
15/10/2008 21:31:19