photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 CZERWCA 2009

parczykowo

Jest źle...

 

Po wyjściu ze sklepu jeździeckiego telefon.

Ojciec.

 

 

CHOLERNA SŁUŻBA ZDROWIA.

Czy nie można być anonimowym? Kurde.

Najpierw się pacjenta informuje, a nie ojca.

Dochodzę do wniosku, ze żaden lekarz nie jest anonimowy.

Zmieniam nazwisko i adres zameldowania, jak matkę kocham.

(Ha, właśnie matka nie wie :D)

Wszyscy się kurwa znają.

Pięknie, pięknie....

z resztą po co rozpaczać?

ha...

ja to się nawet cieszę, ominie mnie kilka przykrych obowiązków co prawda będą inne

ale się cieszę...

ha!

to nic, dostanę "antybiotyk" i samo przejdzie...

za kilka miesięcy na pewno...

max 6 miesięcy...

6 miechów opierdalania się...

zajebiscie

 

 

tymczasem siłownia :D

do upadłego :D

- Bąk, 4 dni, treningi po 3-4 godziny, cała mokra jesteś, jeszcze tak planujesz do końca wakacji? Czy Ty się do cholery jasnej w BOGA chcesz zabawić? Daj sobie trochę czasu, wykończysz się!

- Jak zazdrościsz to eee... chodź ze mną.

-Ja się o CIEBIE martwię.

- Martw się o siebie RYBKO, ja sobie dam radę.

 

W TYM SZALEŃSTWIE JEST METODA!

 

Komentarze

jesusq Ta. Wszyscy się znają, taaa.
26/06/2009 8:21:36
Info

Użytkownik lawinka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.