WOW. konin.choroba.
robię na szydełku serwetę ,naprawdę
odluźniające ,polecam
starak.
Czekałam, aż ktoś do mnie zadzwoni i powie, że to już koniec.
Nie chodziło mi o to, żeby to był szczęśliwy koniec, tylko jakikolwiek.
Myślę, że czasem można chcieć już tylko, żeby coś się skończyło, obojętnie jak.
G.J