?????

Dzień dość dziwny.

Pół dnia spędziłam siedząc na dupie ,gapiąc się w ekran ,słuchając muzyki i oglądaniu serialu.

Niby nic w tym złego ,ba wiekszość ludzi marzy właśnie o takiej odskoczni,ale uwierzcie mi długo tak się nie da.

Jestem uziemiona ,kolejny raz przez moje kolano .(Tym razem to drugie)

Ograniczam się tylko do podstawowych zajęć w domu.

Siedzę i myślę ,martwię się i myślę i mam wrażenie ,że zaraz zwariuje

Okazało się ,że czegoś mi brakuje.

Brakuję mi mojego gadatliwego chłopaka i tego ,że jest obok.

Po chwili ogarnęłam ,Magda przecież to 3 dzień i jakoś przeszło obok.

No i znowu .. myśląca

Widziałam się dziś ze znajomym ,starym znajomym i tak od słowa do słowa rozmawialiśmy o wielu perspektywach i możliwościach jakie daje nam życie w innym mieście w moim przypadku w kraju.

Ogółnie

CHCE STĄD WYPIERDALAĆ JAK NASZYBCIEJ.

i to ten złoty środek stąd ta melancholia i smutek,przytłoczenie.

Wkurwiają mnie ludzie,fałsz ,problemy ,które stwarzają się przez zawistnych ludzi.

Wkurwia mnie to miasto.

TO tyle na dziś.

Czas na relax i browarka ,dobranoc :)