Bezimienny koteł ze stajni, mały czołg.
Jestem po testach kompenetcji, które poszły mi całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę to, że niestety nie miałam czasu się uczyć. Najgorzej historia i wos- 75%, a najlepiej matma i chemia- 95%, reszta jakoś pomiędzy. O ile poprawię z biologii i nie będę miała 3 z ruskiego to szykuje się na dwa tygodnie do stajni.
Jutro zawody z lekkiej atletyki, trzymać kciuki koniecznie!