*MOJE* ZESZŁOROCZNE.
Wakacyjne zdjęcia się kończą, nie wiem może i mało mnie tu było pamiętam początki lipca
w którym miałam chwilowe załamanie i zupełnie nie miałam ochoty brać aparatu w ręke.
Jeszcze te biegania, te rowery były nam w głowie ze względu na obóz jaki miał być,ale poszedł się je.ać.
Postanowiłam,że bedę dodawała te zdjecia z sesji dziewczyn które miałam okazję fotografować,których nieopublikowałam, a dziś zajrzałam i powiem,że niektóre były warte uwagi.
jeszcze zapraszam na bloga.