bezzdjęciowo

Jakoś tak dziwnie...

W sumie to powinienem już leżeć/spać w łóżku, ale Tiger działa jeszcze :P

Oj, coś czuję że miesiąc przedmaturkowy spędze przy kracie tigerów bo po prostu tak na "sucho" odpadam za szybko...

Dlaczego pulpit wkleiłem? 1. Bo nie mam żadnego nowego zdjęcia, 2. poprzedni post jest wyblakły i mi się nie podoba, 3. wklejanie jakichś black screenów mija się z celem :p

Heh, ostatnio zapisałem się na prawko... już po pierwszej lekcji. OMG kompletna NUDA. Tam to tylko poduszka i spanie... czekam tylko na praktyki, bo teorią to rzygać można...

A w szkole hardkor sie zaczyna... już milion sprawdzianów, niedługo październik, korki fakultety i te gówna inne.

Ueh... nie wiem czy to ogarnę wszystko.

A dzisiaj dziwny dzień xO

Rano jak polazłem do szkoły to zgłosiłem np z matmy, a ta mnie do tablicy wzięła, "no ok" mysle sobie, biore ta krede, a ta mi dala jakies zadanie ultramagiczne. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że pobiłem rekord stania przy tablicy, bo stałem tam 30 minut x|

Lekcje minely, wychowawczyni (Gruba) L4 wiec po 4 h do domu... a potem jeszcze spotkalem sie z siostra (cioteczna) ktora eLka do skc przyjechala... fajnie bylo ^^ No  i jeszcze fakt ze polansiłem się w nowych że tak to ujmę "rekwizytach" :P

A jutro znowu szkoła, i być może zapyta mnie z matmy, bo dzisiaj pokazałem co "potrafię". Oczywiście, nie ogarniam tematu i gówno umiem, także jeśli zapyta to będzie UNO.

I wgl dzwnie jest, w szkole na codzien widze jom, a jakos tak malo sie z niom gada. ;/ gowno z tego bedzie jak zwykle.

Muzyka na dziś