"Ta dzielnica jest twym domem tutaj urodziłes się,
tu poznałeś pierwszych kumpli, ona wychowała cię.
Była matką, była ojcem,
gdy ze szkoły wykopali cię.
Zawsze miałeś w niej oparcie, kiedy ktoś zaatakował cię"
"Gdyby ryby głos też miały
Gdyby po Ziemi stąpały ideały
Gdyby równiejsze z równymi równać chciały
Gdyby cudowne sny się sprawdzały
Gdyby problemy zmieniały się w banały
Gdyby oczy nie płakały
A usta się wciąż śmiały
Gdyby powracały piękne chwile
I trwały
Gdyby lepsze czasy nastały
Gdyby gazy nie wybuchały
A pożary nie wyniszczały
Gdyby wody nie zalewały
Kataklizmy nie istniały
Gdyby bratnie dusze się wspierały
I sobie ufały"
Ah to gdybanie...
Zawieszam...