Dedykowane jak Funkdoobiest, dla tych którzy
Pokazali mi, że ten świat jednak da się lubić,
Uczyli nas jak być odpornym w tym wyścigu,
Kiedyś się bałem, teraz to życie pełne przygód, mam swój cel
Chociaż błądzę jak Holden Caulfield, naprzód,
Choć kto inny stawia pionki,
Niestety nie wszystko zależy od nas,
Mam dziewczyne i przyjaciół, dzięki którym droga stała się prostsza
Przytłoczony presją, której nie wiem czy sprostam
Bo co jeśli mogę dać mniej niż od siebie żądam?
Najwięcej w świecie, który brudzi nam ręce,
Ufam w ludzkie dobro i ponoszę klęskę,
Moje wybory też są złe, siebie umiem winić,
Jestem jedynie człowiekiem, tylko Bóg jest nieomylny
Jestem wolny, nikt nie ma kontroli
Nad demonami, które czasem przychodzą pobroić, wiesz?
Z każdym dniem dalej w sens człowieczeństwa,
Dalej, nie ku chwale na największą skale,
Mały plan - spokój, razem stać z boku z bliskimi,
Pytasz z kim? - od lat z tymi samymi.