ojoj Dzień dobry :*
Daaaawno mnie nie było, ale tak jakoś wyszło. :) Dzisiaj miałam tylko 4 lekcje i w tym dwie próby na występy. Tak tak bd tańczyć na 60-leciu mojej szkoy. Jaka siara wg! Masakra. no ale wyjście nie mialam bo Pani sobie ujeba**, że ja mam tańczyć i koniec. Tragedia.Niedawno byłam w Dortmundzie na chrzście Natka. Jaki on jest duuży masakra *.* a teraz przyjeżdżają na święta więc bd miała go na codzien :)
Bardzo mnie to cieszy. Wg wzięłam się za pisanie dalszej części opowiadania zobaczymy jak mi to wyjdzie ;)
Do następnego ;) :*