modelka: Karolina
foto: RP
28.042010r.
Przez moją głowę przepływają strumienie myśli. Powoli wchodzę do wanny.
Oswajam się z gorącą wodą a ona rozpuszcza z mojej skóry dzisiejszy dzień.
Biorę głęboki oddech, opieram plecy. Chłód.
Powietrze zaczyna być ciężkie i myśli się coraz ciężej. Zamykam oczy.
Właśnie pozbyłam się resztek siły. Wszystko zamilkło, woda się uspokoiła.
Trzeba wyjść. Zaczynam szukać tej ciszy w zdjęciach.
A wracając do normalności to obiecuję, że przez najbliższe kilka dni
ponagrywam foty na płyty i dostarczę każdemu komu obiecałam.
Wiem, głupia RP mówiła tak miesiąc temu, ale tym razem to już naprawdę.
Dobranoc