RP ma wreszcie sprawny internet.
Wychwalajmy wszystkie kable sieciowe pod niebiosa :D
Nacieszyc się nim nie moge.
To dziwne jest. Niby nic nie znacząca rzecz
a jak sie można stęsknic za tym.
Jakoś tak lubie ten stukot w moją klawiature.
I to uczucie gdy palce przesuwają się po klawiszach.
Wiem zaczynam bredzić :D
Ale to z tej radości.
A zdjęcie ostatnie z tej serii.
Chodzą mi po głowie nowe zdjecia,
ale tak jak już mówilam Kasi
do końca jeszcze nie wiem o co mi chodzi.
Dobranoc RP
P. Moje szczęscie ukochane