Fajnie, słońce dobija mi się do okna, które w całym domu są pootwierane, bo jest tak ciepło, że można spokojnie chodzić w krótkim rękawku. A śniegu jak nie ma od dwóch dni tak nie ma. Zajebiście. Musiał akurat stopnieć na święta?! .. wrrrrr.
okej, okej, ale na 18 na Wigilie na katarzynki <3 potem pasterka i radocha. ahahah: >
WESOŁYCH. ;*