Tak, zamieniła się pogoda, myślałam, ze to cos zmieni, jednak humor nadal ten sam. Wczoraj myslałam całą noc, połozyłam się dopiero o 4 nad ranem spać. Myślałam i myślałam...
Myślałam, o tym jak chciałam się upodobnić do paru osób, być 'na topie'. A to przecież nie dla mnie.. I oto efekt tego wszystkiego: ZMIENIŁAM SIĘ. Tak bardzo, że nie poznaje i wstydze się sama siebie. Szkoda, że tak późno to zauważyłam, bo straciłam cos bardzo cennego. Kurwa, życie..
.. nie pytaj mnie co zorbie, bo sama nie wiem jak zyc ;c