Przy tych wszystkich ambitnych fotografach wymiękam, więc wracam do zdjęc które mają bynajmniej wartość sentymentalną. Na innej mi nie zależy. ( ;
tydzień, rozumiesz? Nie chcę przyśpieszać czasu, nie o to chodzi. Nie wiem co mnie czeka, wiem tylko, że 14 miesięcy to zbyt dużo, ale My, jak to My nadrobimy to w jeden, piękny piątkowy wieczór. Do zobaczenia na dworcu we Wro!
"łączy nas przeszłość, dziś i jutro i miłość do liter kiedy nie możemy usnąć."
Jest w tym coś z nas.