Dick know.
Dodano: 18 LISTOPADA 2011
Przestań, na to się nie umiera. Momentami jeszcze tylko wariuję żeby potem spokojnie przeżyć tydzień. Bo zegar tyka, przypominając mi, jak wiele rzeczy jest do zrobienia tu i teraz. Z pełnym spokojem odkładam więc pojutrze i zajmuje się tylko "dziś". Wczoraj też staje się już mało ważne, bo niewiele jest rzeczy które zostały takie same. I tylko echo ostatnich słów w głowie sprawia, że to co mam, znowu staje się mało ważne. Te słowa wypowiedziane mimochodem, na które żadne z nas nie zwrociło szczególnej uwagi, a co, zrozumiane wtedy dałoby fundament na dziś. Czasem pękam ze złości, że nie zrobiło to na mnie takiego wrażenia jak powinno. Tylko co mam poradzić na to, że...
...łatwo przyszło, łatwo poszło.
Poraz kolejny, rozczarowanie, bo świat nie skończył się wtedy kiedy zamierzał.
Chyba jednak wiedział co robi.
Tak jest o niebo bezpieczniej i o całe kilometry bliżej. ; )
