tak więc humor lepszy.
wczoraj byłam na siłowni, koleżanka która 2 miesiące temu urodziła śliczne maleństwo mnie wyciągnęła.
jutro zdaje prawko, więc jeżeli zdam, to będziemy tam jeździć na zmiane, a przede wszystkim nie zależnie od wszystkiego kupuje sobie KARNET ! :)
jest dobrze. na prawde.
fakt iż stojąc wyprostowana, uda mi sie nie stykają uszczęsliwia mnie prawie tak samo jak fakt że w końcu czuje coś do faceta, do mojego faceta. nie wiedziałam ze można tęsknić za kimś nie widząc go dzień. a nawet pare godzin.
tak więc : dieta OK, życie OK, prawko WE'LL SEE.
a jak u was? :*
poprzeglądam u was :*
i czekam na jakieś komenatarze jak wam idzie:):*