Olga. Jedna z tzw. spanish t-shirts (teachers), wysłanych przez rząd espański, do Anglii na naukę jedynego słusznego języka świata. Hah, gdzieżby nasz rząd na coś takiego wpadł.
Oxford '07. Najulubieńsze wakacje i chyba najszczersze zdjęcie, jakie w życiu udało mi się zrobić.
Mogłabym same takie pstrykać. ^^
_____
changes.
changes.
changes.
od change'a #2 dzieli mnie tylko 5 książek kapuścińskiego. haha, damy radę.
miałam skasować tego fbl, bo uważam że nie ma on sensu, ale chyba obudziły się
we mnie sentymenty i inne takie, więc jak widać został.
co do kolorków - [łał] są inne. inaczej ich zdefiniować nie umiem.
_____
skoro poprzednio moje dzieło olaliście to macie raz jeszcze. sorry :P
Listen darkness, my old friend
To the silence of the night
Where the wild roses scent
Shall embrace myself so tight
Where the dark sky gently touches
My innocent snow-white skin
Barely breathing, chilly air
Dark trees cradled by cold wind
Hello stranger come and sit
Blow away that snowy dust
Touch my frozen rosy lip
Meet the everlasting lust
Never dare to see my eyes
Staring sadly at the moonlight
Two forbidden emeralds
Bleeding deadly through the night
Welcome stranger if you dare
Please yourself with deadly kiss
Pet my frozen chockolate hair
Feel the pain that you'll miss
Hold black flowers, close your eyes
Fill my heart with deadly sin
Kiss your mistress cold as ice
Far away from ocean's kin
__________________________________________________________________________
proud of myself. jeżeli wyjdzie mi coś, gdzie każdy jeden wers coś dla mnie znaczy, to jestem proud of myslef.