Nie był jej pierwszym chłopakiem, a podobno tylko Pierwsza Miłość zazwyczaj jest tą jedyną. Wcześniej odpuszczała, nie starała się aby związek przetrwał, nie zależało jej. Wszystko się zmieniło, wraz z miłością do niego. Wpadła jak śliwka w kompot czy jakoś to się inaczej mówi, ale zrobił z nią coś tak niepowtarzalnego, że ciężko to było nawet opisać. Kochali się było to widać gołym okiem, chociaż pewne sytuacje spowodowały, że ucierpiała ich miłość, ona nie odpuściła. Walczyła o niego jak Lwica, widziała w nim wszystko czego potrzebowała. Taki rodzaj miłości znają tylko nieliczni, bo każdy głupi może odejść gdy jest źle, niewielu potrafi walczyć mimo braku sił, poprawy.