Taki krótki mały wpis na początek.
Mgła i jeśień to bez wątpienia moje ulubione warunki pogodowe.Idąc nocą w samotności mgła powli zaczyna się rozgaszczać tak że mój wzork nie widział już nic prócz kawałka chodnika wszytko robiło się mgliste a latarnie wydawały się jakby zawieszone w powietrzu.Widok dosyć magiczny a zarazem klaustrofobiczny bo nie ma nic poza tą mgłą całe miasto znikło, idę niczym aktor w ubogiej scenografi.I mam ową barierę której nie przebiję coś co zawsze człowiek napotka i zanim podąrza.Ta niemoc jest taka ludzka.Prawdziwa i też ograniczona.Czym by był wszechświat bez niej? czym by był człowiek bez zmysłu widzenia?Pojawia się dużo pytan jednak nigdy się tego nie dowiem póki mgła nie opdanie...lecz tego nidy pewnym być nie można.
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel