252.

Kocham to stworzenie, choć ma adhd <3.

wszystko sprowadza się do tego, żeby stanąć prosto, spojrzeć ludziom prosto w oczy, błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć 'spierdalajcie. jestem boska.'

Coś mnie tknęło, aby stworzyć tutaj notkę :> Tam nie chcę dodawać teraz nic, bo jestem wredna i robię smaka moimi babeczkami z torebki xD One są słit... takie ze Scooby Doo. Oo, i Olka do mnie przed chwilą dzwoniła. Życzyła mi szczęśliwego nowego roku, ahahahaha. A już myślałam, że znowu jej telefon lunatykuje. Tak jak wtedy, kiedy obudził mnie o czwartej w nocy. Cóż, było miło posłuchać ciszy panującej w pokoju Olki. xD Tak czy siak Emil śpi dzisiaj na dworze, bo mu się zachciało w środku nocy kościół zwiedzać, ahahahahah. Za dużo się śmieję. Jednak mam dobry humor. Jutro, a raczej już dzisiaj, znowu wybywam na sesję. Odkąd mam olympusia, praktycznie się z nim nie rozstaje. I like it. Ogarniam o co chodzi już z tymi ogniskowymi, przysłonami etc. Pieką mnie plecy, wrrr. Dobra, ale dzięki temu kremowi się chociaż trochę opaliłam. Teraz czekam aż mi się ściągnie w końcu jakiś dobry odtwarzacz do filmów, bo dziobas mi szwankuje. Nawet Michał się zbulwersował i poszedł spać, przerywając oglądanie filmu. Żałuję, że do 'Alicji w krainie zbrodni' nie posiadam napisów. Oglądnęłabym sobie to teraz chętnie. Chcę już majówkę! Jutro namawiamy z Olką moją mamę na nasz wypad do Żar. Bo podobno 'muszę' iść na jakąś straszną karuzelę. Olka ma tu na myśli młot. ahahahahahah. Najlepiej jak od razu na bandżi sobie skoczę, o. To jest pomysł. Muszę to kiedyś zrobić! :> Taaak, najgorsze jest to, że teraz w portfelu mam jakieś 15zł. Czuję się taka biedna, po wydaniu tego tysiaka, jednak nie żałuję. Za 20 dni moje urodziny, więc zarobię trochę kasy ;D Zaczynam bredzić. Wczoraj o tej porze jeszcze walczyłam z moim pałacem na konkurs. Dzisiaj chce mi się już spać, ale co tam - film oglądnąć trzeba.

Polecam: 30 seconds to mars - the kill.

A tak poza tym to - wesołych świąt! :>

*

Jeszcze tylko 60 DNI DO WAKACJI! <3