wigilia spędzona bardzo dobrze , widząc
uśmiech Taty aż w sercu robi się ciepło,
oglądając Brata otwierającego prezenty i
ciesząc się przy Tym, aż oczy zapełniają się
łzami szczęścia <3 .
Następnie Bart i Andzia przyjechali po mnie po na tak zwaną "Pasterkę" Heh.. chyba opisywać nie muszę dlaczego. Obudzilismy Mojego Spiocha bo zasnął no i się zaczęło, zeszła się nasza cała ekipa i zaszalelismy trochę, wiem, że jeszcze Sylwestra nie ma, ale parę ładnych petard chłopaki sobie puścili : ) . Nasi Znajomi, to również nasza rodzina <3 . Dziekuje Wszystkim :*
A jutro kawusia w ciepłym domku u mojego Misia :* . Strasznie Go Kocham <3
Jesteś Ty - Jest Uśmiech <3.