Święta racja ;d
Wczorajszy dzień jeżeli chodzi o jedzenie zawalony na całej linii, zaczęło się od zjedzenia loda w czekoladzie, następnie wypiciu paru piw i zjedzeniu ciasta, a już było tak dobrze... ale nie poddaję się, do wakacji jeszcze trochę zostało :D
Dzisiaj od rana przemierzyłam miasto w poszukiwaniu czarnych rosherunów i niestety będąc posiadaczką rozmiaru 36 jest to dosyć utrudnione, zostaje mi chyba szukać przez internet chociaż nie jestem co do tego przekonana w 100%.
Niedługo idziemy pojeździć
Miłego dnia! :*
Bilans:
-jogurt jogobella z dodatkiem muesli
- kawa z mlekiem i łyżeczką cukru
- jabłko
- zupa pomidorowa bez śmietany, z makaronem
- kawa z mlekiem i cukrem
- ryba
- 2 parówki, pół kromki chleba, łyżeczka musztardy, zielona herbata
Aktywność:
masakryczny trening, Chodakowska turbo wyzwanie