Jejku jejku jejku.... Tak strasznie zawaliłam. Okropnie się z tym czuje. Miałam bardzo kryzysowy weekend, jadłam i to tak niezdrowe, tuczące rzeczy w takiej ilości że mnie to przeraża. Łącznie z piciem... bo miałam małą impreze. Muszę się jakoś ogarnąć, nie mogę się tak łatwo temu poddawać ;x Myślałam, że będzie łatwiej.... Dzisiaj tez nie ćwiczyłam więc dopiero jutro zaliczę 3 dzień wyzwania z mel b i tiff, bo miałam te 4 dni przerwy ;c Dzisiaj nie byłam w szkole, mam nadzieję że jutro nie czekają mnie tam żadne 'niespodzianki'.
Założyłam sobie konto na slank.pl, muszę przyznać, że bardzo mi się podoba ta strona, polecam ;)
Dzisiaj tyle. Dobranoc :*
Bilans :
- pół kajzerki z szynką i papryką
- lody
- spaghetti
-chrupki kukurydziene
- zupa koperkowa
- wafle
- mleko z płatkami
Aktywność :
w sumie to nic chyba że zaliczyć spacer.