Witam Was Kochane...
Nie było mnie dość długo, nie pytajcie dlaczego tak się stało, przez co i po co... Działo się sporo, święta mnie dobiły i ogólnie jakoś tak..
No ale mamy nowy rok, nowe zmiany i postanowienia. Ja zaczynam na nowo, zarówno ten rok, tego photoblog'a jak i moje życie. Wiele się zmieni, mam nadzieję na lepsze :)
Zmian będzie sporo, ojj sporo !
Przepraszam kochane, że Was opuściłam na taki czas... Wiem, że nie powinnam ale zrozumcie, że musiałam sobie sporo rzeczy uświadomić, przemyśleć... Jak tam u Was ? Jak święta ? Nowy rok ? Odpowiadajcie w komentarzach, chciałabym wiedzieć wszystko ; *
No to dietę zaczynamy na nowo.
Ważę coś ponad 75 na bank, nie ważę się teraz bo się boje. Zważę się za jakieś 2 tyg ;x
No to bilansik na koniec :
śniadanie : 150g kefiru
2 śniadanie : nic
obiad : 150 g kefiru
kolacja : nic
+ dużo wody, zielona
+ papierosy ;>
Czy dam radę napiszę wieczorem :) Ale myślę, że wytrwam...
Chudego dziubaski < 3
+ do bilansu dochodzą :
kilka krakersów, 3 cukierki
i - kefir na obiad, bo nie zjadłam ;)
zadowolona. : )