No to mały karniak, czy też prezent na (pół)rocznicę)...
Dokładnie dzisiaj mija 6 miesięcy od kiedy jesteśmy razem, w sumie od kiedy mnie "wyrwałaś" ;d
Twoja studniówka była jedną z chyba pięciu wspólnie spędzonych, zajebistych imprez. ;)
Żadne z nas nie potrafi opisać tego, dlaczego się do siebie tak przywiązaliśmy i jest nam obojgu smutno, że pechowo teraz zachorowałaś, ale nawet to nie przeszkodziło, przegadaliśmy prawie cały dzień, na którego koniec dla Ciebie ta notka.