"Zaistniał w jej życiu na kilka chwil i już nigdy nie powróci. A przecież chciałaby spotkać go jeszcze raz. Ludzie poruszają się po wytyczonych przez los albo przeznaczenie - obojętnie jak to nazwać - trasach. Na mgnienie oka krzyżują się one z naszymi i idą dalej. Bardziej niż rzadko i tylko nieliczni zostają na dłuzej i chcą iść naszymi trasami. Zdarzają się jednak i tacy, którzy zaistnieją wystarczająco długo, aby chciało się ich zatrzymać. Ale oni idą dalej. (...) Jej jest zawsze smutno, gdy coś takiego się zdarza. Ciekaw była, czy inni też odczuwają taki smutek."
(?)