Piątek, piątek i po piątku... Było fajnie od początku do końca, czyli od melanżu u Sandry babci do powrotu z dK z buta :p Zawsze jest fajnie jak jest fajna ekipa:):* i za to oczywiście Wam dziękuję :*:*:*
Wszystko zaczyna się układać... no może poza jedną sprawą ale to nieważne...
Życie potrafi być fajne;)
[i]"Honestly what will become of me
don't like reality
It's way too clear to me
But really life is dandy
We are what we don't see
Missed everything daydreaming"[/i]