Wystarczy,że zamknę oczy,a od razu Cię widzę.
Przestaję oddychać,aby poczuć Twój zapach.
Staję twarzą do wiatru,aby domyślić się Twojego oddechu.
Świadomość,że gdzieś jesteś na tej ziemi,będzie
w moim piekle moim malutkim kącikiem raju..
Możesz już wrócić.? Bo to już serio przestało być śmieszne
Ciemna noc zamyka me oczy, przymyka pocałunkiem powieki...
Usta zaczynają milczeć, a bicie serca układa się w piękną kołysankę
Możesz myśleć o mnie cokolwiek: Że się poddałam, jestem niestała, niekonsekwentna, mało poważna, cyniczna, chłodna i obojętna.
Możesz oskarżyć mnie o co zechcesz. O dziecinność,niesłowność i że nie tak miało być. Możesz dowolnie też mnie nazywać. Dziecinną materialistką, skrajną egoistką. Tylko zanim otworzysz usta, spójrz proszę na moment w kierunku lustra...
I nasze oczy utkwione w tej smutnej miłości.
nie chce mieć 'kogokolwiek' do przytulania.
- pomóż mi. - spojrzała na niego z nadzieją
- jak?
- sprawiłeś, że się w Tobie zakochałam... spraw, abym teraz to uczucie porzuciła...