photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 CZERWCA 2013

Był dla niej ideałem i może właśnie dlatego usprawiedliwiała go przed wszystkimi, a także i przed samą sobą. Gdy nie dzwonił zrzucała winę na rozładowaną komórkę. Gdy nie przyjeżdżał uparcie twierdziła, że na pewno wypadło mu coś ważnego. Nawet, gdy zdradził wzięła winę na siebie twierdząc, że nie jest wystarczająco piękna i dobra. Powiesz, że jej naiwność nie miała hamulców. Masz rację, ale nie zawiniła tu ona sama. Te wszystkie hamulce popsuła miłość, zabierając przy tym granice zdrowego rozsądku.

Komentarze

kiedyss ładne ;3
20/06/2013 16:01:35
landrynkaaxdd dzięki ;)
20/06/2013 17:12:21
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika landrynkaaxdd.