"Chciałbym się jeszcze powłóczyć z Tobą, póki żyjemy i mam Cię obok. Złączyć się jednym przyjemnym dreszczem, pochodzić razem nocą po mnieście. Zimnym zachłysnąć się majem, siedzieć i patrzeć na nasze tramwaje. Wypić z worka oranżadę i wyprowadzić się na stałe."