Praca mnie chyba wykończy, ale nic chciałam zarobić to zarabiam, nie ma co narzekać. Ważne, że weekendy są zawsze tak cudowne <3. Jutro do Mielna, kocham to miejsce, tak w tajemnicy wiecie, że jest tam najlepszy kebab na świecie, serio. Pogoda chyba nam wypali, na to wygląda, co jeszcze bardziej czyni mnie szczęśliwą. Szykuje się "duża impreza" jak to nasz wyjazd nazwał Rychu ( kolega ze zdj.). Właśnie zdj. jeszcze z osiemnastki, dużo by o niej opowaidać, jednym słowem było GENIALNIE. Jeżeli wszytsko będzie tak jak chce, to moja urodziny wyprawie w tym samym klubie, o tak. I jak już wcześniej pisałam na blogu, obiecałam więc tak będzie zaprosze 3 osoby z fbla. na moje przyjęcie.
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu.
musimy się zdecydować, zapanować nad uczuciami, przejąc władzę, liczyć się z konsekwencjami, być kurwa konsekwentnym, bo wieczne marudzenie i kompletny brak własnego zdania prowadzi do niczego
+pytać : www.formspring.me/lamoda
+dodawać do znajomych
nienawidzi tego uczucia