Brakuje mi nowych zdjęć, więc teraz będę męczyła tymi fotkami:) ale myślę, że się nie pogniewacie:] może zacznę od tego że kompletnie nie mam czasu na prowadzenie bloga..a co jest tego powodem?? oczywiście szkoła..;/ tydzien temu przyjechała do nas nowa niunia-Haidii, która się grzeje i będę chyba zmuszona-oczywiście nie ja osobiście:D ale pan weterynarz .. wykastrować naszego ''rozwścieczonego ogiera'' chodzi mi o małego kucysia szetlanda, o ile dobrze pamiętam gdzieś w archiwum powinny być jego fotki;) Troche się pochorowałam ale myślę że do poniedziałku przejdzie. O 16.00 na trening. Teraz lecę do moich szkrabów:D*