"Nie można tu stać, że tak powiem w przejściu
Określ się konkretnie jesteś lub Cię nie ma
Jak widzisz gdy brat Twój, mentalnie umiera
W środkach nie przebieraj jeśli szczerym mieczem władasz
Trzymaj się też tego co pijany gadasz
Obiecanki cacanki, a głupiemu radość
Pierdole to, co pierdoli jakiś gamoń
I wiem jedno, że o przyjaciół trzeba dbać
Tym bardziej, że często padają na twarz
Pomóż wstać bezinteresownie, bezwonnie
Zaliczysz to do swych bezwstydnych wspomnień
To godne jest człowieka z charakterem
Jesteś świnią dla swoich to dla mnie jesteś zerem
Na koniec tylko Ty szanuj to co masz
Paść na twarz nie znaczy ją stracić"
!