co ja mogę więcej zrobić? chyba już nic, wydaje mi się, że zrobiłam wszystko co mogłam, a szkoda
smutne jest to, że ludzie, którzy byli naprawdę dla Ciebie bliscy tak łatwo rezygnują i odchodzą
wtedy coś w Twoim życiu traci jakiś sens, czujesz, że tracisz cząstkę siebie, taką pustkę,
której nie da się zastąpić innym człowiekiem, bo już nie będzie taki sam jak ktoś,
kto wypełniał ją po prostu byciem sobą, to jest przykre...
~
Gęsty dym zakrył gwiazdy, zniknęli przyjaciele.
Zostało ich niewiele, mniej niż na stole butelek.
Z tymi co zostali wyznaczamy nowe cele,
daję im dostęp na mój prywatny teren.