środdaaaaa. jakie plany? hm. kompanko, sanki, gazeta wyborcza, malowano/rysowanie., jakiś dobry film,niemiecki,matma, jakieś dobre jedzonko.
wczoraj na okropnym kacu jadłam tyyyyyyyyle dziwnych rzeczyO.o z tego co pamiętam to: czekoladę, 2 bułki z masłem i pomidorem, kapuśniaczki, owoce z puszki, milion herbat. Dzeiń wczesniej zjadłam tylko pierogi z jabłkami a po party to wyrzygałam. nie wiem czy waga ze mnie żartuje ale wygląda na to że przytyłam.
Zastanawiam się co tu zjeść dobrego na śniadanko. Tosta, może płatki, maże bułkę z czymś tam?
obiad: pustka
kolacja:pustka
Zapomniałabym. Mówiłam wam już że zmieniam moje zycie?Staram się nie być taką suką. Staram się być perfekcyjna.
+ Kto z was ma jeszcze ferie?