I can be strong! I can i can i can!
Nowy dzień. Nowy powód by chudnąć, by ćwiczyć, by nie jeść by żyć. By kochać? Nie. Miłość jest dla słabych. Nienawidze się. Mój lover pewnie siedzi teraz z jakąś blond chudzinką. A ja siedzę i tyję. Za dwa tygodnie chcę schudnąć 3 kilo? Tylko jak.
Przez nie jedzenie i małe jedzenie zanikają mi cycki. Które i tak są małe. A kiedyś znikną. *,*
Zaczynam od nowa. Tak NAPRAWDE! Tylko nie ua mi się schudnąć jak mama będzie robiła tak jak wczoraj. Wracam po szkole. Wchodze do domu, a tam na obiad pizza, z DA GRASSO! Słodkie oponki. NO DZIĘKI.
Wczoraj zaczelam a6w. Nie mam bardzo wielkiego brzucha. NO ale łyyyyydy. Moje nogi to parówy...
śniadanie: płatki cynamonowe z mlekiem, Banan, Pół oponka
2 śniadanie: herbata, piernik.
obiad: kotlet mielony w chlebie, sałata zielona i pomidor
kolacja: rosół.
haahah tak wiem, moje jedzenie jest żałosne.
* 2 dzień a6w
*skakanka
*biegi