cześć. postanowiłam że napiszę o sobie coś więcęj, żebyście wiedziały kim jestem, kim chcę być. Prowadzę tego bloga od ok miesiąca. nie mam tu bardzo radykalnych zmian. dlaczego? nie wiem, może się boję. moje obecne życie, to klęska. może nie do końca, ale nie mam nikogo. nikogo. najbardziej brakuje mi jego. nie wiem kim on jest. ani jaki jest. i dlaczego go nie ma. dlaczego ja taka jestem? naprawdę czytając czasem wasze notki, serdecznie wam zazdroszczę. moze nie tyle wagi czy wzrostu, a tego ze zawsze kogoś macie. moze to glupie ze sie tu wyzalam i zarazem zalosne. przepraszam. jestem porażką a najgorsze jest to że nie wiem jak to zmienić.  A kiedyś tak nie było. czasy się zmieniły, ludzie sie zmieniły... dlaczego ja nie mogę. 

Niedługo dam moje zdjęcia. 

bilans 

ś; tost, zielona

2 śni: pączek [*]

obiad; trochę ogórkowej i ryżu

podw; żujki, paluszki

+ woda żywiec zdrój cytrynowa.