By this way

        Po komentarzach widzę, że nie jest tak źle z ta moją internetową twórczością, a co niektórym nawet się to podoba. Domyślam się ze pisze dość specyficznie, często zbyt dużo treści jest tu niedosłownie ujęte, używam jakiejś dziwnej składni zdaniowej - czasem wręcz przesadnej inwersji. Pisze tak jak myślę, czyli - nie po kolei. I odpowiada mi to, bo przekładając to, co pisze na poprawna polszczyznę, zniszczyłbym moje indywidualne cechy włożone w ten tekst spłaszczając go do normalności. Czego oczywiście wolałbym uniknąć.

     Cieszą mnie wasze komentarze. Nie wiem czy to, co pisze jakieś przemyślenia w was wzbudza czy co ...:) Określacie moją stonkę jako: Megaśna, obszerna i treściwa. Lubię pisać długo i treściwie, wyrażając przy tym jak najlepiej potrafię wszystko, co chce powiedzieć. Traktuje stronę photoblog.pl zgodnie z jej przeznaczeniem, czyli jako pamiętnik internetowy. I staram się żeby osoby czytające, które nie znają mnie i sytuacji które opisuje, zrozumiały to co napisałem, niezależnie od tego czy mnie kiedyś na oczy widziały, czy nie.

Niektórych denerwują zdjęcia, które zamieszczam, ponieważ są zawsze: ciemnie, czarno-białe, z leksza mroczne i zrobione z użyciem dziwnego światła. Nie jestem żadnym durnym Narcyzem, który zachwyca się swoją twarzą, no bo nie ma i czym. Ale w ten sposób wyciągam z siebie cos, co mi się podoba. Czuje ze zahaczam w ten sposób o jakaś namiastkę formy artystycznej.Co prawda mając do dyspozycji: aparat w telefonie SE K750i i własny ryjek, niewiele artyzmu mogę z tego wyciągnąć. Ale póki, co w zupełności mi to mi wystarcza.

    Ogólnie thx za wszystko i postaram się nie zawieść tych, którzy obok oglądania z bliska moich podejrzanych fotografii, czytają, co pisze od początku do końca i do tego komentują.

PS., Kim jest nowo komentująca u mnie Kalina? Znam jedną, ale nie wiem czy to ta:) Można się spokojnie do mnie odezwać.

PS.2 Tak E., Kocham Cię:*