m444 ahhh.. mogłam się tego spodziewać. ;dd
oj Ty, a co z naszymi marzeniami, ja staram się, daję z siebie jakieś 90% to i tak dużo. Musi się udać, na razie nic nie jest jeszcze stracone.
m444 nie ma czasu, tonę w nauce, zajęciach dodatkowych, kartkach, sprawdzianach, jak stanę kiedyś i się na to zrzygam to dopiero będzie ubaw. A jak Tobie się wiedzie? Jakoś ciągniesz czy robisz to co w zeszłym roku? :*